Forum o Simsonach

kamil3737

Witam wszystkich.
Rok temu wymieniłem cylinder na 60cmm, wał, głowice i tłok (musiałem). W tamtym roku go docierałem. Pod koniec docierania rozpędzał się do 60km/h a po chwili na 65km/h. Najwięcej z górki jechałem 75km/h i było dobrze. Ale jak w tym roku go odpaliłem to już jeździł całkiem inaczej. Teraz v-max nie może się odbić od 50km/h, zamula na wolnych obrotach. Jak już jadę te 50 i wcisnę ssanie to mi przerywa i gaśnie.
Domyśliłem się ze dostaje za dużo paliwa. Rozkręciłem gaźnik, przeczyściłem, zmieniłem iglice ( była na najniższym. sprawdzałem na każdym poziomie i chyba było najlepiej na drugim od dołu jechał 60km/h nawet i tak zostawiłem) ale jak go znowu odpaliłem to już było po staremu Sad (1)

Nadal dostaje za dużo paliwa i gaśnie na ssaniu. Braciak mi podpowiedział żeby rozwiercić dysze powietrza to będzie więcej dostawał i mieszanka się wyreguluje ale nie wiem czy to dobry pomysł. A z reszta tam jest tylko maleńka dziurka i nie wiem co tam wejdzie nawet ( chyba tylko nitka).

1. Dlaczego jest taka zmiana po zimie??
2. Czy warto rozwiercać dysze powietrza??

Ps. Dodam jeszcze ze jak się rozpędzi teraz z górki to przerywa i to bez ssania i nie może dalej się rozpędzić bo po prostu gaśnie.

Pustack

mozesz zmniejszyc poziom paliwa w komorze plywakowej

murek1237

A może masz tłumik zapchany Wink (1)

Antonio

Dysze rozwiercisz to zniszczysz gaznik. Gaznik ma przelot 16mm i tak ma zostac, a ta mala dysza to jest sklad mieszanki, jak rozwiercisz to zepsujesz regulacje.

kamil3737

Dzisiaj wkręciłem do samego końca śrubkę (koło tej ze sprężynką, na zewnątrz) i jak włączę ssanie to sekundę będzie przerywał ale później idzie. No to jak na ssaniu idzie to zmniejszyłem iglice o 1 (do samego końca) i mi zamula na wolnych obrotach, w ogóle się nie chce wkręcić na wyższe obroty ale idzie tak samo tez na ssaniu.
Tak sobie pomyślałem ze to może być wina wężyka do paliwa (wcześniej miałem większy) bo jest bardzo cienki (musiałem rozgrzać żeby wszedł na kranik. I może dlatego, mało paliwa dostaje...

Aha. Dodam jeszcze ze na wyższych obrotach przerywa...

Madoń

Zmień poziom paliwa na pływaku, nie tylko na iglicy, jeśli nie wiesz jak to zrobić to na forum na pewno znajdziesz odpowiedź. Do tego u mnie nie chciał się wkręcać na wysokie obroty bo miałem zły przerywacz (ten młoteczek w zapłonie).

kamil3737

No i teraz mam nowy problem - WIĘKSZY
Poczytałem na forum że to może być wina przerywacza. No to ja zdejmuje dekiel odkręcam śrubkę w kole zamachowym żeby go zdjąć, wkręcam ściągacz patrze a tu się nie chce wkręcić tak jakby gwint urwany (koło nowe ma z 0,5 roku). No ale nie to mnie później martwiło. Zaglądam do przerywacza i widzę że ma tylko malutką szczelinę (ciężko nawet zobaczyć) no to odkręcam śrubkę i myślałem że tylko tą szczeliną będę regulował a to mi się cały iskrownik rusza...
Przesuwałem go we wszystkie strony (czasami się pokazała szczelina a czasami nie) i za każdym razem sprawdzałem iskrę na świecy. A tej nie ma. kilkanaście razy przekręcałem ten iskrownik i nic. Nie ma iskry. świece też zmieniałem.
Potem zauważyłem ze koło zamachowe szoruje trochę o jedną z płytek.

Czy to może dla tego nie dawać iskry??

Antonio

Zaplon ma byc ustawiony z odpowiednim wyprzedzeniem. Jak ci latal to ja dziwie sie ze to ci odpalalo.
Popraw przerwe na platynkach, na 0,4 w najgrubszym miejscu na krzywce magneta, ustaw kat wyprzedzenia i porzadnie dokrec.

Cewka moze dzialac bedzie.

kamil3737

Tylko że magneto ma zerwany gwint i nie da się go wyjąć... Sad (1)

XxmlodyxX

Tez mam podobny problem.
Mozesz to wytlumaczyc jak chlop krowie na miedzy?? bo jestem jeszcze nie obeznany

pampej