Forum o Simsonach

ainak1234

Siemka. Mam następujący dylemat przeczesałem już trochę tematów na różnych forach o tłokach (MZA, Węgier, Almot)a na tym forum nie znalazłem nic w wyszukiwarce o tłoku węgierskim. Almot z wiadomych względów odpada, ale co do MZA i Węgra opinie są wmiare jednakowe i prosiłbym o konkretne stwierdzenie który tłok wybrać na I szlif do sima oryginalnego, który jest lżejszy, ma więcej krzemu, nie puchnie, nie dzwoni itp...
P.S Tłok chciałbym zamawiać od Stazeta. I jaki luz proponujecie do tych tłoków 0,03mm czy więcej?

stasiu007

Ja kupilem jakis tlok w almocie za 15 zl, najtanszy jaki mieli, zalozylem i jezdze juz rok, ani ramu mi nie spuchnal. Moze nie ma jakis szalowych osiagow, 65-7-, ale mi to starczy,

schwalbe96

Podobno większe tendencję do puchnięcia mają "węgry"

damianeczek141

Ja mam MZA i mi nic nie puchnie, fajnie chodzi. A wcześniej miałem Hala i cyl WR nie wiem ile wcześniej miał najechane ale ja żrobiłem jeszcze prawie 3tys i dałem mu rade. Ale tłok dobrze wygląda

ainak1234

A jaki luz zastosować między tłokiem a cylindrem 0,04mm czy normalnie 0,03mm?

wision

kiedyś kupiłem węgierski tłok za 40 zł i byłem zadowolony Happy

ale to było 12 lat temu Wide grin

tłok ten chodził w oryginalnym niemieckim cylindrze. Pięknie się dotarło wszystko! Ale niewiem czy taki sam można kupić dziś Sad (1)