Forum o Simsonach

simrider

powiedzta mi chopy jak to jest u was bo u mnie na zimnym silniku i średnio gorącym wkręca się lux na obroty bez zająknięcia ale jak sie rozgrzeje fest to po otwarciu max przepustnicy przydusi sie troszku i wkręca się dalej normalnie..

ps.tylko nie mówicie że ukł zapłonowy bo przerwa na platynkach i na świecy 0,4...

Jerry

hmmm a jaki masz gażnik??? simson jak sie mocniej zagrzeje to potrzebuje mniej paliwa to może masz za dużo ustawione bądż iglice masz podniesioną do końca i jak zimny i lekko cieły to dobrze chodzi bo wtedy simson potrzebuje więcej paliwa do lepszej pracy a jak sie zagrzeje to może już nie przepalać tej dawki i stąd te zamulenia.

berecik

no tak jak pisze Jerry. ja tez tak mialem i opuscilem iglice na srodek i ladnie chodzi Happy

kys

Ja mam dosłownie identycznie, a igłę w gaźniku nam na samym dole. Może dorobić jeszcze jedno nacięcie na tej igle i dać ją jeszcze niżej?

KnightRider

Podniescie obroty i zwiekszcie dawke powietrza na wolnych obrotach.

kUBA.pl

A ja jak dodaje gazu gwałtownie na max to go muli i po chwili nabiera obrotów. Mam gaźnik 16n3-4