Forum o Simsonach

kozix · Wysłany: Czw 22:08, 12 Mar 2009 Temat postu:

wał luzy na boki kazdy ma nawet nowy a sa one po to aby jak sie wał osadzi nie współosiowo do otworu w karterach to ten luz na boki to eliminuje aby korbowud nie musiał ulegac napreżeniom bocznym co innego jak ma ,,duże" luzy góra dół

edit: nie przejmujcie się dwusów mało kiedy chodzi idealnie, a juz po remacie to rzecz prawie nie osiagalna

Romek · Wysłany: Czw 22:25, 12 Mar 2009 Temat postu:

autorze tematu, zmień tytuł tematu. Gdyż dostaniesz warna. Przeczytaj regulamin forum

bolecq2

Cóż z tego czy zmienie czy nie jak nikt mi nie jest w stanie pomoc. Naprawde nikt sie nie spotkał z takimi objawami u simsona. Bo u mnie nadal one trwają. POMOCY PILNE

Romek

A to z tego, że ja omijam takie tematy - gdyż patrząc na dwa tytuły : "problem z regulacją zapłonu" i "stuk puk", wolę wejść w ten pierwszy - gdyż od razu wiem o co chodzi.

bolecq2

Moze byc prezesie?? wiec teraz mi powiedz co to moze byc

kozix

skoro to w jeździe ci nie przeszkadza to po co komplikowac sobie zycie i szukac przyczyn, mi tez nigdy silnik nie chodził idealnie tez czasem stuka w koncu to 2T, najlepiej miec podejscie takie jak mechanik nam mówił jak cos stukało przy tylnim moscie w suzuki samuraju powiedział,, ja nie wiem co to jest, nic wam nie poradze albo zostawcie i bede sie bawił a jak nie to jeżdzijcie dopuki nie stanie wtedy bedzie wiadomo co poszło"

bolecq2

kozix opisze ci jeszcze raz cała sprawe. zapalam simka, na poczatku jest dobrze do poki silnik sie nie rozgrzeje. Do połowy gazu (nawet nie połowa) bedzie szedł a jak chce szybciej jechac do manetke do końca a w silniku zacznie stukac i dodam ze simsona mi hamuje. Juz naprawde niewiem co to moze byc. Tłok by puchł raczej nie, wymieniłem wal, tłok mza, cylek ddr- szlif i czesci kupione u kniazia. A kiedys jezdzilem nim prawie cały dzien i nic mu nie było, szedł jak strzała. Pozdrawiam

kozix

takie cos to ja miałem zaraz po remacie ze jak przejechałem koło 8km ciagle to sie strasznie zgrzał hamował i stukało ale jak przestyg było git a puzniej to juz tak co20 jak dałem po obrotach top sie działo a oststnio przejechałm 60 km i nic mu nie było to moze sprubuj jezdzic i nioech sie wszystko dobrze dotrze

bolecq2

ok pojezdze jak cos bedzie dalej sie dzialo to napisze. dzieki

wodzio12321

I jak, jest wszystko ok, bo mam ten sam problem.

brozek

Ja mam podobie. tyle ze właśnie skończyłem docierać. Słysze takie stukanie od strony sprzęgła a na wyższych obrotach oprócz szumu łozysk xD takie szczyrkanie, chrupotanie. Pierscienie tak szybko haczą o próg? moze to byc wina rozruchanych łożysk wału?

wodzio12321

Może to jednak z tym tłokiem że pchnie, bo u mnie też jak jest zimny to chodzi wszystko cacy, dopiero jak się nagrzeje to już zaczynają się problemy, takie jak u autora tematu.