Forum o Simsonach

Kat

Witam mam problem posiadam Simsona s51 cylinder 60 ccm polski gaznik 16n1-8 zapłon klasyczny wszystko było w porządku do dzisiejszego dnia zrobiłem jakieś 15 km i zatrzymałem się na 15 min postój i gdy ruszyłem przez chwile było wszystko ok a po 100-200 metrach zaczął przerywać szarpać tak jakby brakowało paliwa przejechałem tak kawałek i podciągnąłem ssanie myślałem ze pomorze wtedy go zalało ale zaraz odpalił i jechał ale i tak razem ze ssaniem przerywał , zatrzymałem się odkręciłem świece kolor miała jasno brązowy w niektórych miejscach lekko jakby fioletowy wyczyściłem ją sprawdziłem iskrę niby ok ale i tak to nic nie dało. Nie ruszałem zaranie gaźnika ani zapłonu bo chwilowo nie mam do tego warunków proszę o propozycje co się mogło stać ...

rafalski_4

spróbuj zmienić świece, i wyreguluj gaźnik co jest podstawą w takich usterkach

~PROMIL-SIMSON~

miałem podobny problem i te same objawy, wymiana kondensatora i świecy pomogła od tamtej pory było wszystko ok i i tak jest do dziś spróbuj ze świecą jak radzi również przedmówca oraz kondensator jeżeli nie pomoże to czyszczenie gaźnika tez nie zaszkodzi

Kat

Zmiana świecy nic nie zmienia po wyczyszczeniu gaźnika wróciły wolne obroty szarpanie znikło Simson jedzie dość gładko ale przy odkręceniu manetki do pełna robi charakterystyczne buuu... ale jedzie dalej prędkość po chwili nieznacznie wzrasta ale słychać że coś jest nie tak. Mam w gaźniku dysze 72 ponieważ na oryginalnej nie chciał palić .

badyllek1993

No to odkręcasz prawą kapę i sprawdzasz zapłon. Ustaw rozwarcie platyn na 1.8 przed GMP, nawet minimalnie szybciej. Przerwa na platynach i na tej nowej świecy na 0.4 mm, może być minimalnie mniej.

Kat

Po regulacji zapłonu i platynek Simson pracuje dobrze ale raz na jakiś czas na 4 na najwyższych obrotach coś strzeli w filtr powietrza co to możne być ???