Forum o Simsonach

Kama

Więc tak jechałem sobie moim simkem z basenu wszystko okey
gdy podjeżdzałem do domu zaczęły sie problemy
przerywał az wkoncu zgasł.
Próbowałem na pycha nic nie daje
<img src=

(" border="0" />

Iskra jest.
Komprecha tez
bena jest
gaznik czyszczony 1 dzien przed zdarzeniem .
zapłon był dobrze ustawiony nie przerywał nic.

uszek

a masz podnoszone siedzenie i czy miałeś je zamknięte ??

Kama

zamknięte a co to ma do tego?

uszek

Bo może ci ktoś coś dosypał do baku

Ja tak miałem u siebie i musiałem mu robić remont bo go zatarłem i tak samo zareagował jak u cb .

mikixo

Zobacz zapłon bo to może się odrazu przestawić i wtedy nie chce zapalić i przerwę na platynach.

Kama

nikt nic nie nasypał.
a jaka powinna byc przerwa?

Andikss51

teoretycznie 0,4mm. Jak nie masz szczeliniomierza to wsadź dwie żyletki. Na paluchy uważaj Wide grin

Kama

Więc tak ustawilem z mechanikiem zapłon
i dupa. nie chce odpalic. ;/
Więc wziąłem się do czyszczenia gaznika,kranika,baku,rurek.
I obejrzenia elektryki.
i przeczyszczenia paliwa. (filtrowanie)
w 2h się z tym uporałem problem leżał w filtrze powietrza.
ponieważ się rozwarstwiał i kawałki jakos dostawały się do gaźnika i go zapychały.
wszystko chodzi odpalił.
Dziękuje wszystkim użytkownikom za pomoc.

schwalbe96

kolejny simson na chodzie sukces i wielki krok dla ludzkości Wide grin