Forum o Simsonach

chlebu12

Witam. Jak wyżej simso jeźdz, ale czesto potrafi dusić się i gasnąć na jakiś czas wtedy pchanie, kopanie nic nie daje poprostu sam po jakims czasie odżywa. opisz edokladnie. Jade sobie spokojnie, wszystko pięknie, ładnie i nagle ni z tego ni z owego czuje, że na małym gazie buuuczy i nie jedzie wiec daje wiecej gazu, zaraz to samo robi sie na coraz większym i większym gazie ąz nagle nie da rady jechać, szarpie, strzela z rury i tak do momentu, ąz zgaśnie. nie wiem oco tu chodzi, więc proszę o pomoc. Dodam jeszcze, że czasami nie chciał zimny odpalać odrazu trzeba bylo go męczyć czasem bez pycha się nie obeszło, ale zazwyczaj na rozgrzanym silniku normalnie odpalał.

papko1314 · Wysłany: Wto 20:06, 23 Mar 2010 Temat postu:

Nie dostaje paliwa pewnie... A jeśli strzela z rury to zapłon do regulacji...

chlebu12 · Wysłany: Wto 20:34, 23 Mar 2010 Temat postu:

Wlasnie zapło nie był dawno ruszany i to może być trafna uwaga jutro to sprawdze, a co do paliwa to nie jestem pewnie, ale sprawdze dawke i jak tam z iglicą Wide grin

W razie co piszcie jeszcze

Dzis sprawdzalem zapłon przerwa na platynkach miala być 0,4 jeżeli sie nie myle. Okazłao się jednak, że jest jakaś większa usterka gdyż nie ma wogole iskry;/ Nawet świece sprawdzone jej nie mają i nawet gdy dotkne świecy w trakcie kopania nie czuje żadnego napięcia nie kopie mnie prąd ;/ co może być nie tak?? Może któraś cewka ?? Dodam jeszcz, że gdy sciągałem magneto zauważyłem że klin jest nieciekawy ;/ czy to może być przyczyną czegoś złego?? Proszę o pomoc!!

I zapytam jeszcze, czy gdy mam zapłon z platynkami to pasowała by do niego cewka zapłonowa od elektronika?? Prosze o szybką odpowiedz

thomas93 · Wysłany: Śro 23:38, 24 Mar 2010 Temat postu:

ja bym się zastanowił nad kondensatorem

AQX · Wysłany: Czw 17:51, 25 Mar 2010 Temat postu:

Witam

też mam problem z paleniem,podobnie jak kolega ale z tą różnicą że iskra jest.
jak wracałem ze szkoły to zaczął mi przerywać,więc postanowiłem napiąć lekko linkę gazu żeby obroty miał wyrzsze,i przeczyścić świecę, teraz jak go odpalę to nie reaguje na ruchy manetką nawet na podniesienie przepustnicy przy samym gaźniku pociągnięciem linki.Gaźnik jakiś zapchany może być??
Gaźnik mam 16N3-2 i czytałem ze w SR są one dość awaryjne,że trudno je ustawić.
Pozdro