Forum o Simsonach

BRAUN

Witam . Z góry mówie że zakładam temat gdyż simson simsonowi nie równy i wolę z wami podyskutować .

Sytuacja wygląda nastepująco .

Jeździłem sobie od miesiąca normalnie sr'ka 50ccm bez problemów odpala itp.Jednego dnia uderzyło mi coś do głowy aby postawic go na koło

Po 30 metrach na tylnim kole wróciłem do normalnej jazdy . Simson zaczyna słabnąć na 4 biegu i nie chce sie juz rozpedzać , redukuje na 3 jedzie jedzie i za chwile nie ma 3 , redukcja na 2 i wmiare jedzie chociaż troche się dławi . Wiem że puchnie tłok ale z jakiego powodu ? Nie jest on na dotarciu. Zapłon jest ustawiony tak jak był bo po ostygnieciu jedzie dobrze . Zdjąłem głowice i cylinder bez ryski w środku . Ale wydaje mi sie ze troche oleju było pod głowicą . Co poradzicie panowie? Czy przez branie oleju moógłby się tak grzać?
Po przejechaniu niecałego kilometra jest już mocno gorący. <img src=

(" border="0" />

tu zdjęcia jak to wygląda>
[link widoczny dla zalogowanych]

jaroslaw97

Pewnie jest przytarty.Przy jeżdzie na kole brak było odpowiedniego smarowania

jaro5

irekb

Proponuje czyszczenie gaźnika , kranika -- słabnie -- może być syf zły skład mieszanki + temperatury obecne = grzanie

pazio777

Może to głupi pomysł, ale sobie coś pomyślałem :P Może jak tak jechałeś i stanąłeś znów na dwóch kołach to jakoś za mocno upadłeś i simering wyleciał xD Bo grzanie się może być spowodowane obecnością zbyt dużej ilości powietrza

irekb

jaki lejesz olej do beny i ile go dajesz np na 1 litr ???

BRAUN

od shtila czerwony 1:50 w sensie 100ml na 5l . Zamawiam tłok i simeringi xD

jaro5

Zapłon sprawdź, Chyba że kasy masz na zbyt wiele.