Forum o Simsonach

cycu1233

Witam mam simsona s51 enduro v12 instalacja, niedawno przeprowadzony totalny remont silnika cylinder 70 wzmacniany wał nowe łożyska. Od tej pory chodził bardzo dobrze jakieś 3 tygodnie a i wspomnę że jakieś 2 tygodnie temu po remoncie zatarłem go, siadł wał. Kupiłem nowy wał wzmacniany z wypełniaczami i jakiś tydzień chodził bardzo dobrze. Od 5 dni coś się psuje nie wiem co, coś chyba w elektryce. Pochodzi jakieś 10 minut na wolnych obrotach albo zrobię 2 km i sam zgaśnie i nie odpalę go muszę poczekać aż całkiem wystygnie jakieś 4h i wtedy chodzi. Jak jest zimny to chodzi bardzo dobrze aa i zanim zgaśnie zaczyna go tak mulic jakby nie miał pełnego gazu... Czyściłem gaźnik nowa świeca nawet cefke zmieniłem na próbę od qumpla i dalej to samo nie mam pojęcia co się z nim dzieje Sad (1)

pozdrawiam - Romek

Kira

Tłok lipny i puchnie pewnie.

cycu1233

To nie jest wina tłoka...

Marshal

A sprawdziłeś? Wszystkie objawy, które wymieniłeś wskazują na puchnący tłok.

cycu1233

Tłok już mi puchł ale to wcześniej było a teraz jest dopasowany idealnie do cylindra i to nie jest wina tłoka...

Marshal

Idealnie dopasowany tzn? Jaki jest luz montażowy? Z resztą jak nie chcesz sobie pomóc to po co temat zakładasz?

Kira

Sprawdź świecę, może jak się nagrzeje to traci iskrę ;p
A poza tym, to bym sprawdził jednak ten tłok bo wszystko na to wskazuję.

Romek

Edytowałem Ci tytuł tematu.

cycu1233

Mi się wydaje że to jest coś związane z prądami zapłon itp...
A jak sprawdzić czy tłok puchnie?