Forum o Simsonach

mex500

Witam.Zakupiłem S51,mam problem :

Po zakupie,jadę do domu...wszystko ok.,trzymam 50 km/h...w pewnym momencie po przejechaniu ok. 2 km...koniec zgasł...potem zapalił...

Wymieniłem : kabel WN,fajke,świece,filtr powietrza,dolałem benzyny (miał strasznie bobgatą mieszankę),wyciągnąłem akumulator i będe zakładał nowy...

Co się dzieje...zapali...przejedzie kilkaset metrów przy czym w połowie drogi go muli (na ssaniu,bez ssania jedzie bez problemów ale wcześniej gaśnie)..gaśnie...po kilku minutach znowu udaje m isię go uruchomić i taka sama polka....Co to może być?

Instalacja mam 12V obecnie nie mam akumulatora...ale za jakies 2 godz będzie..

Pozdro

lukasz54

1. nie jezdzi sie na ssaniu! tylko odpalasz i odrazu wylączasz ssanie!
2. moze za malo paliwa leci do gaźnika rpzeczyść kranik, gaźnik
3. nie powinież kopcić dymem powinien miec mieszanke 1:50 wtedy nei widzisz dymu wcale
chyba ze na saniu lub max obrotach

matheush

Może tłumik masz zapchany?

mex500

patrzyłem i nie wygląda źle...

matheush

A trzyma obroty na postoju?

simrider

sprawdź zapłon,platynki...oczywiście jeśli nie masz elektronika bo nie napisałeś... :look

mex500

nie electronica nie wygląda Wink (1)

..obroty na ssaniu trzymał...bez ssania nie bardzo,może uda mi się zaglądnąć do mechaniak żeby do niego zajrzał...ale piszcie co to może być bo chciałbym sam sobie poradzić Wink (1)

simrider

jak bez ssania nie trzyma obrotów to będzie coś z gaźnikiem rozbierz zobacz czy nidgdzie syfu nie ma dysze przedmuchaj,wyreguluj poziom i powinno być git...

Kamil08 · Gość

przedmuchaj gaźnik pewnie dysze masz zatkane

darek_simson_enduro

dmuchanie gażnika albo za mała dysza,

rafiki

A moze świeca jak sie nagrzeje po zadnie to nie chodzi jak powinna...sprawdz

mex500

Dzisiaj rano przychodzę...

zaciągam ssanie,kopię....z pierwszego gada...zrobiłem pare rundke koło garażu (ok. 150-300 m)...zgasł...potem zapaliłem (z pychu) pochodził z 20 sekund i zgasł...

Jutro zamierzam :

Przeczyścić cały gaźnik,wymienić pływak,wymienić kranik,spróbować założyć inną cewkę (butelkową) i ustawić zapłon (u qmpla)...jak nie pomoże to będę się martwił Wink (1)

Pozdro

michu

z tym gaznikiem to nie ma sie co pieprzyc. kup sobie "zestaw naprawczy" do niego. powymieniasz wszystkie czesci i masz pewnosc (cena ok.15zl)

matheush

Zestaw naprawczy pewnie polski. Jeśli gaźnik oryginał to może jednak lepiej spróbować najpierw bez kupowania tego szajsu...

michu

co z tego ze polski... bez przesady! to nie jest wie co, ze musi byc prosto z niemiec