Forum o Simsonach

abramov

Cześc! Otóż dzisiaj czyściłem gaźnik (ale pływaka nie zdejmowałem). Gdy już złożyłem gaźnik, puściłem z kranika paliwo a ono leci, leci, leci aż nagle kanalikiem odprowadzającym nadmiar benzyny z pływaka zaczęło lecieć paliwo. Więc rozebrałem gaźnik jeszcze raz. Gdy dmuchałem we wlot benzyny (tam gdzie się zakłada wężyk) powietrze leciało, podniosłem pływak- nie leciało. czyli niby wszystko gra. Ale jak już złożyłem gaźnik- powietrze nie leciało. Pływak odcinał. Co to może być?

PS: Jedno kółeczko pływaka ma lekkie wgniecenie, ale nie jest dziurawy.
Ps2: Trochę OT, ale gdzie wkrecić automat stopu? :P

abramov

Odpowie ktoś? (Przepraszam za posta pod postem)

Linek

Nie napisałeś jaki simson ma kolor.

tomek_96

hmm no wszystko wygląda tak jakby pływak był źle ustawiony, może spróbuj wygiąć troszeczkę ta blaszke na pływaku.

Pustack

Wyjmij pływak, oglądnij go dobrze, popatrz czy żadna blaszka nie jest źle wygięta albo coś i załóż z powrotem.

abramov

Linek co Twój "post" wnosi do tematu? Jutro podeślę zdjęcie. Zobaczycie sami. Pływak jest troszkę krzywo, a boję się go odgiąć, bo znając moje szczęście, mogę urwać. Do najbliższego sklepu z częściami mam 20km

tomek_96

spróbuj wygiąć, aż tak łatwo tego nie urwiesz Wink (1)

wiem bo sam dzisiaj ustawiałem pływak i musiałem go kilka razy powyginać(tzn. tą blaszkę ;P)

abramov

Ale mi nie chodzi o blaszkę. Jedno kółeczko pływaka jest podgięte bardziej "do środka, do dyszy", a lut łączący go z całą konstrukcją jest trochę naderwany.

OT: Mój setny post Happy

mikixo

A sprawdziłeś czy masz wszystko od strony pływakowej dobrze przykręcone.

abramov

Tak, wszystko dobrze skręcone. Sam pływak też nie ma luzów na boki.

abramov

Cześć. Problem został rozwiązany Happy

tym razem zdjąłem pływak i co się okazało: iglica odcinająca dopływ paliwa była krzywa. Nie wiem jakim sposobem ją skrzywiłem, ale najważniejsze jest to, że dało się ją troszkę przyszlifować i wyprostować. Teraz jest wszystko OK. Pod gaźnikiem ani kropli benzyny <happy> Happy

)