Forum o Simsonach

Kefir5169

A wiec nigdy niepisalem w dziale awarie, no ale coz nadszedl czas. Wiec przejde do tematu, dzis wymienilem tlok,pierscionki i lozysko igielkowe wymienilem bo stare pierscionki dzwonily i juz niebylo kompresji a tlok byl przegzany. Jak juz zlozylem sima to przyszedl czas na odpalanie niepowiem ze byly problemy bo zapalil za 4 razem, kiedy juz zapalil to te nowe pierscienie zaczeby "zarabiscie" dzwonic i dzwonia nadal. Kiedy odpalilem to niedawalem mu gazu tylko chodzil na wolnych obrotach 15min. i 15min. przerwy ta czynnosc powtuzylem 3 razy i sie nim nastepnie przejechalem niewzucajac 4 biegu i nieprzekraczajac 30km/h. wsunie zrobilem 3km i nic nieustapilo koles ktory skladal to zemna (zna sie na tym dosc dobrze) powiedzial ze to ustapi jak sie dotrze.
I mam pytanie czy to faktycznie ustapi? dodam ze cylinder tlok i pierscienie sa bez szlifu (cylinder niewymagal szlifu).Ogolnie wszystko jest nominal.
I przyokazji zeby niezakladac nowego tematu to coto jest za cylinder z oznaczeniami IR.
Z gory dzieki za pomoc.

Tomek1212

Skoro na starym tłoku i pierścieniach nie było kompresji to oznacza to, ze cylinder nadaje się do szlifu. Jeżeli przegrzałeś tłok, to najprawdopodobniej stało się to przez jego przytarcie co również kwalifikuje cylinder do szlifu.

Dzwonienie może ustać po jakimś czasie, jednak nie liczyłbym na to.