Forum o Simsonach

Ser1989 · Wysłany: Pią 16:37, 20 Mar 2009 Temat postu: pekniecie na silniku

Witam...jestem nowy tutaj i mam maly problem.

Jestem posiadaczem simsona s51, kupilem go okolo tydzien temu, na motorach zabardzo sie nie znam:P. Otoz znalazlem pekniecie na silniku w miejscu gdzie lancuch wchodzi do silnika, nie moge podac linka niestety bo cos mi wyskoczylo za okienko ze dopiero za parenascie godz;/
I mam pytanie, czy to powazny problem??, jak narazie mam problem tylko z odpalaniem na kopa bo na wolnych obrotach gasnie, czy jest mozliwe ze jest to spowodowane tym??,i jesli to jest powazna usterka da sie to naprawic czy trzeba wymienic caly silnik??

Jak bede mogl to wrzuce Screeny

z gory dziekuje za odpowiedz:)

Vellar · Wysłany: Pią 17:39, 20 Mar 2009 Temat postu:

jeżeli to na deklu to mały problem można zdjąc dekiel i dać do pospawania
a jak na karterze to już większy problem. wolne obroty-gażnik(regulacja) wątpliwe ze to przez to nawet bardzo

House · Wysłany: Pią 17:47, 20 Mar 2009 Temat postu:

vellar ty tez nie wiesz zbyt duzo dekiel jest z aluminium ktorego sie nie spawa ....
co do twojego problemu .... jesli to na deklu to nie ma żadnego wpływu na simka , no chyba ze nim pływasz to moze ci elektryke podtopic ....
autorze najlepiej wrzuc fotki , zaczekamy troszke Wink (1)

[link widoczny dla zalogowanych]
to mój sim , czy to pekniecie jest widoczne z tkaiej perspektywy , czy jest gdizes miedzy tymi gumami , a może jest od dołu ? w kazdym razie wplywu to nie ma , a to ze ci gansie na wolnych to pewnie wystarczy podregulowac gaziola Wink (1)

Vellar · Wysłany: Pią 17:48, 20 Mar 2009 Temat postu:

maciek1006 · Wysłany: Pią 17:50, 20 Mar 2009 Temat postu:

wrzuc zdjecie na fotosik.pl albo na jakis inny serwer , dokladnie nie wiem gdzie masz te pekniecie jezeli jest to gdzies kolo zebatki do jedyny problem to moze byc wyciekajacy olej i mozna by bylo (chyba) pospawac bez demontazu karteru.

Ser1989 · Wysłany: Pią 17:56, 20 Mar 2009 Temat postu:

Tak, pekniecie jest miedzy tymi gumami co kryja lancuch, czyli niemam sie obawiac??, wystarczy kupic dekielek i bedzie wszystko ok??, teraz to dopiero zobaczylem i mialem malego stracha ze moze byc to cos powazniejszego;p

House · Wysłany: Pią 17:57, 20 Mar 2009 Temat postu:

tak slyszalem , ale nie napisales konkretnie o spawaniu aluminium bo to juz troche inna bajka ... Wiesz on jeszcze niewiele wie tkaze mogłes go w bład wprowadzic i by sie chlopak spawarka meczyl z aluminium xD

nie musisz nawet nowego dekla kupowac , jesli to cos malego to silikonem , albo poxilina zaslepisz to i gitara Wink (1)

Ser1989 · Wysłany: Sob 16:18, 21 Mar 2009 Temat postu:

Ok dzieki wielkie za pomoc:)

temat mozna zamknac.

Romek · Wysłany: Sob 18:19, 21 Mar 2009 Temat postu:

prosze bardzo.