Forum o Simsonach

boys15

Juz jest wszyskto w porzadku!! Mozna zamknac

grzesiek_simsons51

no to powiedz nam co było nie tak.

boys15

zle ustwiony zaplon ustwili mi w servisie i jest teraz dobrze

mskostus

Chciałbym się przyłączyć do tematu gdyż mam taki problem. Wracam sobie ze szkoły wszystko jest dobrze do pierwszego zakrętu. Zatrzymuje się próbuje ruszyć daje mu gazu a on zgasł. No nic próbuje odpalić a tu nic nie idzie no to go pcham no i po jakiś 200m pchania odpalił i jade. Dojechałem do drugiego skrzyżowania gdzie zwolniłem skręcam a on zchodzi z obrotów i tylko uuuuu i zgasł. No to znowu próbuje go odpalić ale nie szło ani z kopniaka ani jak pchałem. Myśle znowu świeca się zjeba** no to dopchałem gada do domu i sprawdzałem na kilku starych świecach i nie chciał odpalić kupiłem nową i też nic. Mówie może zapłon się przestawił no to odkręcam dekiel kręce kołem zamachowym a tam iskry z platynek idą jak na sylwestra. Już nie wiem co mu może dolegać może ktoś zwaz wie co może mu być proszę o odpowiedzi.pozdr

Paluch

mskostus
2 rzeczy:
-kondensator do wymiany
-platynki do przeczyszczenia

mskostus

A może byc przyczyną tego uszkodzony simering na wale. Bo jak dzisiaj odkręciłem koło zamachowe i iskrownik to strasznie w oleju był upaćkany.