Forum o Simsonach

blumen

Mojego simka zakupiłem w stanie nie jeżdżącym, po 5-cio letnim staniu w szopie. Powymieniałem wszystko co uznałem za stosowne (2 linki, zawartość gaźnika, uszczelki, olej, kranik, wężyk, hamulec przedni, zakrętki itp). Gaźnik wyregulowałem tyle na ile mi się udało (jeździ tylko jak śrubka jest wykręcona na 2,5 obrotu, więc tak ustawiłem).

Na chwilę obecną nie uruchamia się z kopniaka. Z rozbiegu (dłuższego) odpala i jeździ całkiem żwawo (wszystkie biegi przeleciałem i 50 km/h to leciał Happy

), tyle że jak się stanie to obroty spadają i gaśnie. Jednakże gdy na postoju będę trzymał gaz to na takich podwyższonych obrotach będzie sobie niezgaśnięty Happy

Nie lubię wydawać pieniążków na rzeczy, które nie są konieczne, więc pytam was, Drodzy Forumowicze, W co (i w jakiej kolejności) ręce wsadzić, żeby było dobrze.

Syzyf

Sprawdź przerwę na świecy i na przerywaczu - ma być 0,4mm.
Spróbuj też zwiększyć wolne obroty śrubką ze sprężynką na gaźniku. Rób to przy włączonych światłach, bo prądnica trochę obciąża silnik i jeśli wyregulujesz bez świateł, to po ich zapaleniu może gasnąć.

blumen

Na świecy miałem zbyt dużą przerwę, już jest 0,4 (idealnie, dokładnie mierzone szczelinomierzem o b. dużej dokładności), na przerywaczu przerwa już była taka jaka miała być, więc nie ruszałem.

Zwiększanie i zmniejszanie obrotów dyszą regulacyjną gaźnika nic kompletnie nie daje. Jechałem z obrotami dyszy od 2 obrotów do 3 z krokiem 0.25 obrotu i żadnej poprawy.

Nie mam pomysłu co dalej

Benzine

Weź zmniejsz mieszankę w gaźniku. Happy

Mi to pomogło. Pobaw się tą śrubką.

blumen

Bawiłem się i nic to nie dało. Nie mam pewności, czy przypadkiem mi nie wysprzęgla (nawet gdy nie mam wcisnietego sprzegla), Bo jak jechałem to jakoś dziwnie skrzeczał przy rozpędzaniu z małych prędkości. Jutro pokombinuje jeszcze z kolegą, który ma duże doświadczenie z simkami.

Benzine

Może nalałeś jakieś Tajwańskie paliwo jeżeli z ruły strzela xD

blumen

strzela czasem z rury przy próbach odpalania. Paliwo mam raczej dobre, świeżutkie z ORLRNU, zwykłe 95 i do tego mixol.

Benzine

jezeli strzela z rury prz odpaleniu to zmniejsz przerwe na swiece Wink (1)

i sraj to ze ma byc 0,4mm Wink (1)

najt

U mnie w gaźniku typu 16n3 kręcenie śrubką od mieszanki też nic nie dawało. Kierując się instrukcjami czyli "wkręć do końca i wykręć 2,5 obrotu i bla bla dalej reguluj" dochodziłem do nikąd bo jak się okazało później(to było parę dni temu) moja śrubka regulacji tak na prawdę nie wkręcała się do końca...Dalej wkręcała się bardzo ciężko, no ale kręciłem kręciłem aż doszedłem do punktu gdzie nie mogłem odkręcić, łeb totalnie ją zjechałem i zostałem w ciemnej du...
Być może i Twoja śrubka też nie wkręca się tyle ile powinna.
P.S.
U mnie przygoda wczoraj zakończyła się tym, że rozwiercałem w końcu tą śrubkę(mosiężna, ciężko szło), rozwierciłem otwór na 5mm, nagwintowałem na 6mm i wkręciłem śrubkę z gaźnika komarowego(podobna bo też iglicowa). Mam nadzieję, że to będzie pracować, w sumie czemu miałoby nie? Po prostu gaźnik będzie ustawiany bardziej indywiudalnie i na oko. Póki co nie sprawdziłem bo mam mechaniczną awarię silnika...

blumen

a właśnie mi się przypomniało! Mam ze sobą zdjęcie świecy po przejechaniu kilometra.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na jej podstawie da się coś podobno wywnioskować...

Krzysiek--

Może masz zapłon przestawiony

blumen

ale w takim przypadku świeca wyglądałaby inaczej. No i nie jechałby tak żwawo (gdy już się uda odpalić). Ale w sumie wartobyłoby do zapłonu zajrzeć. Jutro wszystko przemyśle i przejde do działań. O wynikach nie omiszkam poinformować Happy

Krzysiek--

Teraz właśnie zobaczyłem świece i jest w porzątku. Ale może ci jeszcze na początku odpalania zalewa ją

MrKrzysiek95

kompresje ma?
na lince podkręć linkę, iglice poprzestawiaj, poziom paliwa w gaźniku ustaw...

blumen

da się jakoś po domowemu sprawdzić kompresje? jeśli chodzi o opór przy kręceniu magnetem ze świecą wkręconą, a później z wykręconą, to jest istotna różnica.