Forum o Simsonach

Duszek

Witam sorry ze tak długo nie pisałem ale mi sie komp zepsuł teraz pisze od kumpla.Otóż jechałem wczoraj do budy,i stopniowo zaczął tracić moc,i przed dosc sporą górką(pod ktorą zawsze podjezdzał bez problemu) dzisiaj musiałem redukowac na 3 i ledwo podjechał 40 km/h . I dzisiaj to juz w ogóle
nie dało sie jechać,poziom paliwa w komorze pływakowej jest rowne z tym słupkiem.zapłon sie nie przestawil,simering nie wypad,kompresja tez jest.
Dzieje sie coś takiego: wolne obroty trzyma,wrzucam jedynke przekrącam manete i tu jest buuuuuu i nie ma siły jechać.Iskra na swiecy koloru niebieskiego,bez filtra powietrza chodzi tak samo,nie wiem co to moze być Sad (1)

Kondzio333

Świeca jak później jest? Czarna? Na ciepłym ci tak przerywa czy zawsze? Może tłoczek ssania się zawiesił, świeca ma przebicie, albo zła dawka na iglicy. A tak w ogóle jak odpala? I jaki masz gaźnik?

heniek1990

Zapłon może się nie przestawił ale sprawdz odstęp na platynkach, może byc zbyt mały, bo sie srubka poluzowała.

Duszek

Zawsze tak przerywa obojętne czy ciepły czy zimny,typ gaznika 16n3-2 i mam elektronika

MateuszSimsonSR50

jak masz elektronika to moim zdaniem coś w zapłonie moduł?? impulsator??

Duszek

Jak to sprawdzić??

MateuszSimsonSR50

impulsator to chyba tak:

patrzysz który kabel idze z impulsatora i mierzysz miernikiem jeden koniec do kabla a drugi do masy i ma bodajże 30 omów pokazać ale nie wiem czy jak sie kopnie czy normalnie ale poczekaj niech napisze kos kto jest pewien a moduł to szczerze pojęcia nie mam jak sprawdzi to ci nie pomogę

bizmot

albo sprawdz zaplonowa tez tak samo jak impulsator tylko ma miec miedzy 530 (najlepiej zeby tyle mial ) do max 560 (chyba ze do 630 kurde juz niepamietam ) tak cos mi sie wydaje ze w tych granicach ma byc

Lorden

U mnie podobne objawy były, gdy padła cewka butelkowa.

walker69

Ja bym postawił na simering na wale. Sprawdź simeringi bo zapewne któryś nie trzyma szczelnie, tracisz kompresję, motor chodzi na wolnych ale jechac juz siły nie ma

Duszek

Walker tez myślałem ze simering,odkręciłem kape od strony sprzęgła,było mało oleju w skrzyni,simering był cały,ale był dosc duzy luz na wale jakim nim ruszałem do siebie.I było duzo jakiegoś czerwonego nalotu na sprzęgle,tak jakby coś sie rozsypało w srodku.
Aha i zapomniałem wczoraj dodać ze jak sie rozpędziłem do dwojki jakims cudem,chciałem sie rozpędzić do 3 to zaczęło nim bardzo szarpać <img src=

(" border="0" /> tak ze nie dało sie jechać

walker69

zobacz bez odpalania silnika jak chodza biegi - poprostu pchaj go do przodu i po kolei zmieniaj biegi i czy wtedy coś szarpie, czy wydaje jakies niepokojące dźwięki

wilku16klb

ja raz mialem to mi pierscien pękł poprostu nie mial siły ruszyc ... tez mial obroty ale jak jedynke to kurde odpychac sie trzeba bylo zeby ruszyc .. sprawdz

Duszek

Sory ze tak długo nie pisałem ale dalej mam kompa w naprawie.Powodem tego ze simson przerywał i nie dało sie nim jechać,był zatkany tłumik .... wyczysciłem i wszystko jest ok..
mysle ze temat do zamknięcia

Romek

jak sobie życzysz