Forum o Simsonach

Benzine

Elo. Zalewa mi sima. Stało się to tak nagle gdy go zgasiłem i chciałem wymienić na nową święcę bo mi tata ze stacji przywiózł. Gdy ją wymieniłem,kopnąłem kopką i nic... Tak pare razy i też nic. Więc wziąłem go na pycha i też nic... Wkurzyłem się,wjechałem nim do garażu i widze jak benzyna kapie po kolanku na ziemie ;/ Wiec wiedziałęm że go zalałem. Przychodze na następny dzień,kopie i znów nic. Nawet bez ssania go zalało. Rozebrałem gaźnior (amal 16 i cyl rzt, 6V platyniarz) i też nie przyniosło to żadnego efektu ;/ Grey_Light_Colorz_PDT_32

Iskra jest i to bardzo dobra... Ne wiem czego to może być wina. Pomóżcie mi. Proszę. Mógł się przestawić zapłon i w złym momencie iskrę dostaje? Aha i dysze mam 75.
Z góry dzieki za wypowiedzi ) Wink (1)

Romek

Załóż starą świecę z powrotem?

Benzine

Zalożyłożyłem i też nic...

mareksim

no to sprawdź ustawienie zapłonu mógł się przestawić

Olek:):):) · Wysłany: Śro 16:20, 09 Mar 2011 Temat postu:

Prawdopodobnie po wymianie świecy na nową nie używaną , po przez odpalanie Simson'a , mógł ci się przestawić zapłon. No to wiadomo , trzeba sprawdzić i powinno być dobrze . A co do wyciekania oleju z pod kopniaka , to sprawdź sobie Oring na wale startera , powinno ci to pomóc i już nie wyciekać :P