Forum o Simsonach

simsonek1996

Witam. mam problem dotyczący simka sr50. simek chodził bez zarzutów, odpalał za 2 kopem, nagle zaczął się dusić przerywać i przestał odpalać a gdy już złapie na max gazie i odrazu gaśnie, nie chce sie wkręcić na max obroty. zrobiłem kapitalny remont silnika tzn. nowy wał, simeringi, łożyska, magneto i nie ma żadnego efektu. jest to samo co było. sprawdzałem platynki, ustawiałem zapłon, wymieniałem świece, czyściłem gaźnik i nic. iskrę ma bardzo dobrą.proszę o pomoc.

(" border="0" />

szymusnik

Sprawdz uszczelke miedzy cylkindrem a silnikiem pewnie nie ma kompresji dobrej:)mialem to samo

simsonek1996

Dzięki bardzo za pomoc szymusnik

sprawdze to xD

Wajcar

a masz mokrą świece i jakiego koloru

simsonek1996

świeca jest mokra i czarna.

daveese

moze zalpon troche przekrec w prawo

simsonek1996

z zapłonem też już kombinowałem ale jeszcze popróbuje. dzięki

Pustack

Skoro świeca jest czarna to może dostawać za wiele mieszanki, więc będziesz musiał wyregulować gaźnik. Sprawdź czy ma kompresje. Iskra jest?

konradq1209

Jeżeli próbujesz odpalić simsona na kopa to kopka chodzi ciężko czy bardzo lekko ?

House

ustaw poprawnie gaźnik , i wymień simmering od strony sprzęgła , nawet nowy może się źle ułożyć i mogło go "wybić" i teraz przepuszcza olej ....

simsonek1996

tak tak iskra jest i kompresja a kopka chodzi ciężko, tzn normalnie tak średnio. tzn jak mam gaźnik wyregulować?? a może to być coś od cewki??