Forum o Simsonach

Szuder

Jako, że to mój pierwszy post, to witam Simsonową Brać!

Na początku zaznaczam, że jestem zupełnie zielony w tematach motoryzacyjnych. Tyle wiem, co poczytałem (głównie na tym forum) jak i pogrzebałem w sprzęcie organoleptycznie. Acz szybko się uczę Wink (1)

Simsona odziedziczyłem i doprowadzam do użytku - stał sobie bite 15 lat w garażu, jednak w stanie zakonserwowanym (w miarę), więc nie jest źle.

Ogólnie co nie gra:
- manetka gazu nie odbija (linka?);
- były problemy z zapłonem, ale po założeniu nowej świecy idzie od kopa;
- bliżej nieokreślone problemy z elektryką (kierunkowskazy niby działają, ale migają jak im się podoba, do tego po włączeniu świateł na stacyjce... traci moc - czasem nawet gaśnie);
- ogólnie traci moc = po przejechaniu dosłownie kilku minut (jak się zagrzeje) gaśnie i nie chce odpalić z kopa (czasem z pychu pójdzie) - zalewa świecę, po wykręceniu, przekopaniu i przetarciu zwykle pali. Zapala też po wystygnięciu.

Po dłuższym staniu nie był jakoś szczególnie czyszczony, dostał nowe paliwo, nowe żarówki do kierunków, nowy akumulator i założona została sprężyna w gaźniku (bo była osobno, nie wiem czemu), oraz nowy kopnik (bo stary się złamał).

Proszę, nie strzelajcie jeśli temat się duplikuje, jestem zupełnie zielony motoryzacyjnie (szczy technologii to rower Wink (1)

).

Simson nie jest i nie będzie na sprzedaż, traktuję go raczej z pasją Wink (1)

Aktualnie trwają pracę nad zarejestrowaniem go jako "pojazd mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji" Wink (1)

Kłaniam się doświadczonym Kolegom!
S.

pazio777

Po tak długiej przerwie ja bym zrobił tak:
Odkręcił i przeczyścił dokładnie gaźnik.
Zajrzał z samej ciekawości pod głowicę, czy pierścienie całe, czy tuleja nie pordzewiała.
Wtedy przy okazji wymienić uszczelkę pod cylindrem, głowicą, na łączeniu cylinder gaźnik no i simeringi.
Jeżeli nie chce się rozbierać silnika to przynajmniej po kolei zmieniłbym wszystkie śruby w silniku na imbusowe lub sześciokątne.
Po tym można się zacząć bawić we wszelkie ustawiania bla bla bla.

A co do linki.. to może trzeba przeczyścić i na nowo nasmarować manetkę, ale ja bym bardziej stawiał na sprężynę przepustnicy tej co jest w gaźniku. Albo za słaba albo zgnieciona. W sumie w gaźniku też może się coś blokować.