Forum o Simsonach

dawidek199710

Witam , mój problem polega na tym iż moja zapadka od dłuższego czasu nie łapała zębów na zębatce od startera . Teraz wgl nie działa , zabrałem się za wymianę , zamówiłem sprężynę, bo myślałem ze to jej wina , przy okazji zobaczyłem , że zapadka ma nie ciekawe zęby ... Teraz po złożeniu nadal nie działa , tak jak by sprężyna nie miała takiej siły żeby docisnąć ją , ona po powrocie do miejsca zerowego , tam gdzie nie styka się z zębami i odsuwa się od zębatki , po ponownym ruszeniu nie łapie już jej zębów , trzeba samemu ją docisnąć np wkrętakiem i zaczyna działać aż wróci do miejsca gdzie się nie stykają i ona się odsuwa i tak za każdym razem ... Czasem wystarcza lekkie pukniecie po poruszeniu lekko dźwignia żeby załapała zęby , ale czasem dalej trzeba docisnąć... Wiec czego to może być wina ze ona nie dochodzi do zębatki ... ??? Dodam ze ona po powrocie do miejsca kiedy jest w miejscu w którym się odsuwa , po ponownym kopnięciu się porusza prostopadle do miejsca w którym jest odsunięta ... Nie idzie wzdłuż miejsca które dla niej jest ... :noo

W razie pytań wiecie co robić , z góry dzięki .

stasiu007

Wydaje mi się, że te koło zębate które zazębia się z tym co masz na wałku, te które jest w środku silnika może być już do niczego, i nie zazębia się tak jak powinno. Spężyna oczywiście była twarda, tak że miałes problem ją przekrecić ten jeden obrót?

dawidek199710

pOwiem tak jest w dobrym stanie ta zębatka , tylko zapadka jak by nie dociskałąs sie bo to zapadke trzeba dosunac , zęby łapie jak sie dosunie zapadke , tylko ze jak zapadka sie odsuwa do zębatki w tym jiejscu w karterze i oda sie porusza równolegle do miejsca w ktorym jest odsunieta nmie dociska sie ...W tym rzecz , i tak był problem , dwoma rekoma to robiłem

stasiu007

Powiesz mi co to jest ta zapadka? Bo rozbierałem to z 5 razy, i nigdy żadnej zapadki tam nie dostrzegałem, gdzie ona jest umiejscowiona? Jak wygląda?

dawidek199710

Zapadka to jest to czym poruszamy wraz z wałkiem ...! Nie wiem jak ci ten problem wytłumaczyc , bo bez zobaczenia tego ciezko to wyjasnic !

[link widoczny dla zalogowanych]

Obrazkowo...

stasiu007

Dobra powoli. Ta zapadka zazębia się z tym kołem zębatym, twierdzisz że na nim te ząbki są w dobrym stanie. Więc coś jest nie tak, przychodzi sprężyna i na to ta blaszka którą przykręcasz, i sprężyna powinna to doscisnąć, dobrze ją założyłeś? Ja kiedys jak to robiłem sprężyne założyłem odwrotnie, każdy kiedyś robił to pierwszy raz. Coś źle musiałeś to złożyć. Troche niezrozumiale napisałeś, staraj się pisać poprawnie, i bardziej jasno.

mikixo

Dołączę się do tematu. Po ogarnięciu tematu to nic więcej nie zostaje jak oglądać filmiki ze składaniem silnika --> tu możesz oglądać http://www.simsonrulez.fora.pl/font-color-black-problemy-silnikowe,24/rozpolawianie-silnika-film-lehrvideo,2240.html
A skoro części są w dobrym stanie to może słabo sprężyna jest naciągnięta, bo nic więcej nie bierze udziału w tej operacji.

dawidek199710

Wszysto jest w stanie bdb , bo jeżeli bez pokrywy (lewej) bez kosza sprzegłowego , ruszysz kopna jeden cm i pukniesz w nią np wkrętakiem to ona docisnie i zaskoczy na zęby !!!!!!!!!!!!!!!!! Tak jak by zapadka na wałku sie blokowała , ale porusza sie bardzo płynnie - sprawdzałem , szlifowałem ... Nawet wytłumacze to jeszcze tak , jezeli rusze walkiem z kopka , bez pokrywy i kosza sprzegłowego rusze ten 1 cm i docisne zapadke do zębatki np wkretakiem tez lapie zęby i moge kopac az nie wroce do miejsca koncowego , gdzie zapadka sie odsuwa na karterze od zębatki ... Wtedy znów musze ruszyc 1cm i walnac czyms i sie znów zazębia, moge kopac - odpalac silnik ... Ale ze jak zapłoze pokrywe i kosz to jak mam puknac lub docisnac , to sie nie sprawdza , wiec gdzies lezy problem , wszystko składane ładknie tak samo jak na filmie!!!!!!!! Po za tym sprawdzana inna zapadka od kolegi , wałek i sprezyna tez ... Po za tym tej sprezyny nie da sie załozyc odwrotnie !!!!!

stasiu007

W głowę se puknij.
Sprężne da się założyć odwrotnie, tą częścią którą zakłada się na zapadkę dałem kiedyś od drugiej strony, bo w zapadce wystaje taki bolczyk, który ma blokowac żeby starter dalej nie szedł a ja twardo na ten bolczyk próbowałem sprężynę zakładać, a powinno być tak żeby zakładać tę sprężynę w ten otworek w tej zapadce.
Nie wiem co tam źle zrobiłeś, tam na wałku takie zabezpieczenia powinno być, masz je?
No mi to tak wygląda jakby sprężyna nie dociskała, no innej możliwości to chyba nie ma. Może jakies zdjęcia dość wyraźne zrób.

focusst

Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być dwie. Pierwsza z nich to lipna jakość części którą łatwo można oszacować. Rozbierz jeszcze raz ten starter i sprawdź czy zapadka luźno da się przesuwać po walku. Jeśli będzie się przycinać to masz odpowiedź. Jeśli jest wszystko ok to winna będzie sprężyna i jej zaczepienie. Dużo w tej kwestii ma do powiedzenia blaszka za którą zaczepiasz sprężynę. Jeśli będzie krzywa to mogą być objawy o których piszesz. Przypominam, że sprężynę powinieneś zahaczyć o któryś z tych dwóch węższych ząbków blaszki a nie o ten szeroki.

dawidek199710

[link widoczny dla zalogowanych]

Utego sprzedawcy zamiawiałem spręzyne , jakos nie widze zlej mozliwosci załozenie tego... Na wałku porusza sie luzno , nigdzie o karter w tym swoim miejscu nie chaczy , zębatka w dobrym stanie , bo jak sie ruszy i walnie czyms to zazzebia i to brdzo ładnie trzyma , probowane na dwóch wałkach wiec nie mnozliwe .... Wszystko dobrze złozone , przed wymiana tego układu tez sie nie zazebiało ...

stasiu007

Skoro tu jest wszystko dobrze, to coś w środku musi być nie tak.

dawidek199710

Nie mam pojecia juz , mozliwe ze bede sprzedawał go , to załoze stary wałek i kopke z wyrobionym frezem i sprzedam tak jak jest , a jak nie to bede kombinował , z tym wałkiem , moze g otroszke zeszlifuje jeszcze

stasiu007

Nic nie szlifuj, wszystkie części raczej są dobrze wykonane, źle musiałeś coś złożyć innej możliwości nie widzę.

dawidek199710

tak samo jak na filmie jest !!!!!!!!!!!!! Po za tym przed rozłozeniem było tak samo