Forum o Simsonach

baziol

Witam wszystkich. mam pyanko .. jechalem simem dosc ostro (po lesie): redukcja na 3 ogien do konca i zaraz zacza przerywac i buuuuuuuuu.... stoi... zero reakcji brak iskry. swieca mokra... swieca przy innym motorku sprawdzana (jak dopchalem do domu) jest ok. platyny sie rozwieraja zaplon ustawiony w miare dobrze kable do cewki butelkowej sie trzymaja reszta na stacyjce takze a iskry i tak nie ma... nie mialem duzo czasu na naprawe wiec pytam na forum.. (mieszkam w intenacie )

.... z gory dzieki za pomoc (instalacja 12v)

kuba3511

mogło zciąć klina

baziol

wlasnie ze nie zcielo tez nad tym myslalem ale klin jest ok....

qudlaty

Też miałem coś podobnego. Przeczyść gaźnik i ustaw odpowiedni poziom paliwa w komorze pływakowej. Tu masz jak to zrobić: http://www.simsonrulez.fora.pl/download,13/prawidlowy-poziom-paliwa-w-gazniku-w-simsonie-obrazek,12240.html

baziol

ale poziom paliwa nie ma nic do tego bo jak go pchnalem to swieca mokra. a wogle to iskry nie ma....

gugu

Odkrec kabelek od cewki butelkowej(nr 1 idzie on od stacyjki)dotknij nim do masy i depnij starterem zobacz czy iskrzy,jesli nie iskrzy wówczas wyjmij z nr 2 stacyjki kabelek idący z zapłonu(brąz --bialy)zrób to samo do masy i depnij zobacz czy iskrzy?cześć.

baziol

dzieki.. wlasnie tak mi doradzl kumpel ale znow nie mialem czasu sprawdzic.. ale wielkie dzieki jak naprawie sie odezwe. .narq