Forum o Simsonach

LuV

Witam. Mam problem. Iskrzy mi na platynkach i nie wiem czy to jest wina tego ze simson dostal muła. Rano ciezko go odpalic. Strasznie pomału sie zbiera i do tego bardzo slaby. Jesli to nie wina platynek to gdzie szukac przyczyny...?

warszawa_24

To wina kondensatora. Kup nowy.

LuV

Kondek wymienilem i bez zmian.

Marcin21

Kup kondensator i platynki też wymień..

zip2

Kondensator już wymienił to zostały platynki. A ten kondensator kupiłeś nowy czy jakiś używany wsadziłeś ?

LuV

Nowy fiatowski kondek.

warszawa_24

Ale 0,25uf czy 0,50?

LuV

0,25uf

warszawa_24

Ma dobry kontakt z masą? Kabelek podpiąłeś po dwójkę na stacyjce?
A kable w zapłonie co były do kon. zaizolowane wi zabezpieczone pożądnie?

LuV

Ta, wszystko w jak najlepszym porzadku jest. Dodam ze platynki nie dawno byly zmieniane. Po 20km zaczelo iskrzyc.

warszawa_24

Może kondensator maluchowski padł? Sprawdź na innym.

LuV

Oczywiscie ze sprawdzalem na innych. Ale nadal bez zmian.

marcintroc01

sprawdź czy ci się za den kabel nie przetarł i nie ma zwarcia albo czy któraś cewka nie ma przebicia

walker69

Jak iskrzy delikatnie to wszystko w normie. jak napierd***la z niego oporowo to wina kondensatora. to na pewno nie przez to ci przerywa. Jeśli ciężko zbiera sie tylko na zimnym silniku to gaźnik do regulacji.