Forum o Simsonach

Ojgyn

Czytałem już kilka tematów na temat iskrzenia na platynach lecz nie pomogło mi to.
A mianowicie. Kupiłem nowy kondensator i przerywacz <wszystko> Założyłem lecz musiałem trochę spiłować styki na przerywaczu bo nie zachodziły na siebie równo. Założyłem i odpalam. Simek nie chce chodzić na obroty, przerywa, i strzela z wydechu mimo że zapłon jest ustawiony dobrze. I iskrzy strasznie na platynach. Świeca jest czarna, zakopcona.
Czy to wina kondensatora??
Robiłem z simem wszystko co umiałem i dalej to samo.

karolsr

A jakbyś dał 2 kondensatory??

Pustack

Ja bym spróbował jeszcze raz porządnie ustawić zapłon.
Kupić dobry przerywacz a nie żebyś musiał nowy piłować, chyba że masz krzywy bolec .

papko1314

To może być wina cewki niedającej prądu, z czasem się wysługuje Wink (1)

warszawa_24

Co? Co ma cewka do tego?

Wymień platyny na MZA i nie piłuj ich, wymień kondensator i musi działać.

papko1314

Otóż u mnie cewka psuła kondensatory Wink (1)

Kupiłem nową i problemów nie było...

Ojgyn

Platyny są MZA. W wtorek wymienię kondensator i zobaczymy.

marcias

Wyjmij kondensator, przetrzyj papierem miejsce osadzenia kondensatora, włóż nowy - ma ciasno wchodzić, i generalnie stator do karterów też ma dobrze przylegać - żadnego smaru, brudu, nic.

papko1314

Zgadzam się z marciasem, kondek musi mieć dobrą masę (ale nie w gramach xD).

Ojgyn

Kondensator wymieniony. Świeca też bo inne miały przebicia. Jak na razie jest wszystko ok z tego co widzę.
Teraz trzeba iść dalej:
Dam nu na full obroty to kopci jak skurwe*** Zapewniam że mieszanka i simering są dobre.
Prawdopodobnie wina gaźnika. Co mam zrobić??

qurier92

Zbyt bogata mieszanka.

warszawa_24

Albo olej lipny.

Ojgyn

z olejem jest wszystko git.
A jak prawidłowo ustawić ssanie?? tak żeby ten tłoczek zatkał dobrze otwór??