Forum o Simsonach

Michal91a · Wysłany: Śro 11:01, 19 Mar 2008 Temat postu: Gaźnik juz nie wiem co robić

Mam pytanie czy miał ktoś z was takie coś ze jak kupiliście nowy gaźnik nie dało sie ustawić poziomu paliwa i przy tym całego gaźnika, a mianowicie jest tak ze w gaźniku 16n1 zawsze ustawiałem poziom do tego słupka w komorze a w 16n3 nie bardzo da sie go zalać bo jak bym nie ustawił to poziom jest cały czas niżej a pływak już prawie wali o korpus, a jazda na tak ustawionym gaźniku wygląda tak ze nie trzyma średnich obrotów porostu jak go trzymam na full obrotach to jakoś idzie a jakbym chciał jechać na pół gazie to będzie słabną słabną aż zdechnie.

Jakbyście znali jakieś inne niezawodne sposoby ustawiania gaźnika to ja bym prosił co byście powiedzieli, jeszcze spróbuje sie dzisiaj po szkole pobawić założę większą dysze podkręce na maxa ten stan paliwa i popatrzę co z tego wyjdzie

Antonio · Wysłany: Śro 13:16, 19 Mar 2008 Temat postu:

Ugnij normalnie odpowiednio plywak, ja nie wiem co ty tam kombinujesz.

pils30365 · Wysłany: Śro 15:07, 19 Mar 2008 Temat postu:

zdemontuj pływak, odkręć pokrywę pływaka, zdejmij uszczelkę, ustaw tak gaźnik aby języczek pływaka zamykał zawór ale nie wciskał tłumika drgań w tej pozycji sprawdź suwmiarką odstęp między górną krawędzią pływaka a krawędzią korpusu gaźnika (tam gdzie przylega uszczelka) - powinno być 29mm, potem wciśnij pływakiem do oporu tłumik drgań i sprawdź czy się gdzieś pływak nie opiera, następnie ustaw gaźnik w takiej pozycji aby pływak odchylił się maksymalnie od korpusu gaźnika a drugi języczek pływaka oparł się o wspornik ośki pływaka - zrób analogicznie pomiar j/w i powinno być 32,5mm. Ostęp między pływakami powinien wynosić 16mm. To tak w skrócie wg literatury.

Michal91a · Wysłany: Śro 23:09, 19 Mar 2008 Temat postu:

tak to jest w nerwach robić nigdy nic nie wychodzi za szybko gaźnik wyciągałem nie zdążyło sie nalać do niego co prawda dalej było nie do końca ale według sowmiarki ustawiłem i jest w miare bo musiałem go jeszcze rtoszki całego powyginać bo walił o ten wypust na korpusie ale sie udało, teraz zostaje do ustawienia reszta bo on jest jakiś wadliwy jak cholera już drugi raz podchodzę zęby go zrobić tak jak należy i dlatego sie pytam bo ja już na nim za dużo nerwów zjadłem, i jak juz ustawiłem stan paliwa dobrze to musiałem dac iglice tak zeby jak nawiecej paliwa dawalo bo inaczej nie było średnich obrotów porostu trzymając pół gazy to zdychał aż zdech, potem obrotów tez sie nie dało ustawić musiałem ustawiać tą dysza przy cylindrze, i jak juz sie jakoś udało to sprawdzam ile sa śrubki powykręcane no to śruba od wolnych obrotów na 5 obrotów odkręcona a ta przy cylindrze na jakieś 2,5 obrotu, i jak naradzie ładnie chodzi, ale jak cos znowu sie popiprzy to nim pierdzielne o sciane, jak cos to komus przypomina to niech mówi ale raczej mu juz nic nie pomoze poprostu miał iść do odrzutu z produkcji a poszed do sprzedazy. albo tak jak na nim pisze OKINOI czyli jak w przwdziwych chinach wszystko chodzi jak chce, takze jakby coś wam do głowy przyszło to piszcie jeszcze sie moze chwile pobawie, kuźwa ale sie rozpisalem;p;p;p