Forum o Simsonach

Lorden

Witam.
Udało mi się odpalić simsona w końcu. Stal tydzień i zapalił od pierwszego kopa (nie wiem jak to możliwe) Happy

, ale nie w tym rzecz. Otóż jak odpali to straaasznie dymi i kiepsko wchodzi na obroty. Simering od strony sprzęgła wymieniony. Możliwe, że jest to sprawa za dużej dyszy głównej i go zalewa w ten sposób? Takie byłyby objawy? Proszę o jakieś wskazówki bo sezon w pełni a simson stoi Sad (1)

wchilinski

Swiece zalewa na czarno ??

Lorden

Najlepiej pali na jednej świecy bosha, a na innych trudniej go odpalić. Ogólnie świeca jest zalana beznzyną (bezbarwna subst.) a jak się dotknię to delikatny odcień czarnego ma. No ale olej musi tam być do smarowania. Jak wykręcę święcę, żeby przeczyścić i kopnę simka to z cylindra leci dobrze widoczna chmurka paliwa, więc domyślam się że jest go za dużo, tylko jak ma za dużo paliwa to też kopci tak strasznie? Simering nowy oczywiście i wbity na równo z tą otoczką w okół niego.

gugu

Mógł zawiesic sie tłoczek ssania,może nie zamykac zaworek pływaka za duzo paliwa,zdejm gume lączącą gażnik z filtrem i zobacz czy jest lepiej zrób ubożśżą mieszanke jeżeli masz gaźnik16n1 czyli skład mieszanki.Pisz.

lolowo

tak samo mial moj kumpel walnal mu simmering i przez ten simer przelało troche oleju ze skrzyni i na poczatku tez niechcial mu jechac i bardzo dymił bo musial go przepalic pojezdzil z 10 km i jest gut

Lorden

Próbowałem zmienić dyszę na 70,72 i palił lepiej, ale teraz w ogóle nie da się go odpalić. Zapłon jest dobrze ustawiony jak na moje oko - ok.1,8mm przed ZZ. Wymieniałem kabel od platynek do kondensatora, ale iskra jest więc to chyba nie przez to. Przerwy ustawione są, a ja ciągle go nie mogę odpalić.

gugu

Raczej wina tkwi w gaźniku,byc może zacina sie zaworek i masz ful paliwa w komorze plywaka,pisałem sprawdz ssanie czy tłoczek w obudowie sie nie zacina,dysze skoro wymieniales i masz na poziomie 70--72 to raczej ok zobacz czy bez gumy laczącej z filtrem jest roznica.czesc.

Lorden

Obecnie dysza gł. 70. Odpala, ale śrubka obrotów musi być wkręcona bardzo mocno bo tak to by zgasnął sam. Dalej ma problemy z wchodzeniem na obroty. Ma jakby opóźnienie lekkie. Załączam filmik.
http://www.youtube.com/watch?v=LQHzsDExk9s

Lorden

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziwna sprawa, ale dokręcając kiedyś świecę, w kluczu (w środku, wbity) był taki simering?? albo inaczej się to nazywa. Nie wiem czy pochodzi to z simsona, ale wolę się upewnić. Kluczem dobijałem simering od sprzęgła i tylko tyle. Jego wymiary to: średnica 2cm, a światło ok.1,3cm.