Forum o Simsonach

badyllek1993 · Wysłany: Wto 17:07, 18 Mar 2008 Temat postu: brak iskry

Wiem, że tematów z brakiem iskry było wiele, ale mam szczególny problem.
Otóż. Wymieniłem tłok w simsonie i przy okazji ustawiłem zapłon, bo byl dużoooo opóźniony. no więc odkręcam podstawe iskrownika i chciałem ją obrócić w lewo (przeciwnie do zegara). ciężko szła, wiec sobie troszke młotkiem pomogłem Happy

.
Kable sprawdziłem (tylko przy stacyjce, bo nie mogę odkręcić magneta), świece (2) i nadaj nie mam iskry.
Dodam, że przed regulacją podstawy iskrownika poluzowałem trochę kable.

I czy można jakoś odkręcić magneto bez pomocy tej opaski, bo nie posiadam takiej.

Pozdro

EDIT:

młotkiem pukałem w przyłożony śrubokręt do statywu cewki, dokładnie tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

przem1992 · Wysłany: Wto 17:13, 18 Mar 2008 Temat postu:

tak idzie. ja tez bez opaski odkrecam. wystarczy sciagacz i klucz do odkrecenia sróbki bodajże 16a albo 17 a sam nie wiem.

wystarczy ze ręka złapież magneto:D tak jak ja. lub jeżeli masz sciągacz taki specjalny to idzie ze klucz wsadzam i krecisz przeciwnie i wtedy tez idzie odkrecic

pils30365 · Wysłany: Wto 17:20, 18 Mar 2008 Temat postu:

do końca nie polecam tej metody blokowania magneta ale czasami trzeba się nią posłużyć, otóż włóż solidny śrubokręt w jedno z okien magneta, opierając go tym samym między cewki (pomiędzy te stalowe elementy cewek) na płytce (uważaj żeby nie uszkodzić uzwojenia), kręcące się magneto podczas odkręcania śruby oprze się o zablokowany śrubokręt i powinno się dać odkręcić.

walker69 · Wysłany: Wto 17:52, 18 Mar 2008 Temat postu:

pomgłeś młtokiem- mogłeś poprostu urwać kabel przy cewce lub też oderwac kabel od kondensatora bądź platynek

Marcin21 · Wysłany: Wto 18:11, 18 Mar 2008 Temat postu:

Lub uszkodzić zwój na cewce zapłonowej...

badyllek1993 · Wysłany: Wto 18:36, 18 Mar 2008 Temat postu:

muszę odkręcić magneto, wyjąć iskrownik i wtedy będę wiedział... tylko jeszcze nie wiem jak to odkręcić. musze jutro iść do motoryzacyjnego po ściągacz i opaske...

walker69 · Wysłany: Wto 19:39, 18 Mar 2008 Temat postu:

tylko nie ściągaj magneta śrubokrętem Happy

badyllek1993 · Wysłany: Wto 21:29, 18 Mar 2008 Temat postu:

hehe, o to sie nie martw...

pawels2004 · Wysłany: Wto 22:02, 18 Mar 2008 Temat postu:

ja zawsze łapie takimi obcegami za pok magneta opieram zapieram sie za tlumik i odkrecam. a co do tej cewki to mogła sie przesunąć i magneto o nią zahaczyło i zerwało klin (ale to taka ,,drastyczniejsza" historia) Wide grin

badyllek1993 · Wysłany: Pią 18:17, 21 Mar 2008 Temat postu:

sorry chłopaki, że odkopuje temat, ale nie będę zakładał nowego.
Udało mi się dzisiaj ściągnąć magneto (bogu dzięki) i wyjąłem cały iskrownik, wszystkie kable wg mnie są ok. I kiedy zakładałem magneto przypomniało mi się o klinie na wale... wiec z powrotem wszystko rozebrałem i ujrzałem:

[link widoczny dla zalogowanych]

czy tak wygląda ścięty? czy normalny klin? i jak go z tam tąd wyciągnąć, bo paznokciem nie mogłem...

Bartizi00m · Wysłany: Pią 18:29, 21 Mar 2008 Temat postu:

on chyba jest sciety bo ma taka kreske, nie wiem moge sie mylic bo dokladnie nie widac

badyllek1993 · Wysłany: Pią 18:34, 21 Mar 2008 Temat postu:

macie jeszcze jedno zdjęcie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Romek · Wysłany: Sob 11:41, 22 Mar 2008 Temat postu:

sprobuj śrubokrętem do pobijania wybić klin on jest zaokrąglany wiec jak będziesz uderzał w niego z jednej strony to druga powinna sie unieść.