Forum o Simsonach

alabastrowy

Cześć. Wyregulowałem porządnie zapłon i byłem z siebie dumny. Simson chodził jak marzenie. Wybrałem się w dalszą przejażdżkę. Pierwsze 10 km poszło dobrze, z simsonem wszystko było okej. Gdzieś już jak wracałem coś z biegami zaczęło się dziać. Jadę na jedynce, chcę dać dwójkę, załączył mi się luz, daję jeszcze raz do góry, trójka. Simson zaczął szarpać, daję dwójkę ok jedzie... Przejechałem kolejne 5km dosyć dobrze, tylko trójka dziwnie chodziła. Jechałem na trójce a tu dwa razy się zdarzyło jakby na 1 sekunde włączył się luz.
W sensie jadę nagle tak jakby simson stracił momentalnie moc i jechał na luzie i po 1 sekundzie wszystko wróciło do normy.
Jadę dalej i tu najgorsze. Jadę pod górkę i nieudana redukcja... Redukuję z trójki na dwójkę, wbił mi się znowu luz. Znowu wajchą w dół i tu bęc, jedynka. Simson aż zawył. Potem w ogóle nie mogłem wbić dwójki jadąc pod górę bo się luz załączał, a potem odrazu trójka. Nie wiedziałem o co chodzi.

Zgasiłem i tu najdziwniejsze. Simson trykał coś jakby w skrzyni, nie wiem dokładnie. Pali bez problemu, ale przez to trykanie już nie jechałem tylko wolałem poprowadzić żeby coś bardziej nie uszkodzić. Nagrałem nawet filmik jak prowadziłem xD ale to przy końcu postu dam linka.
No nic, doprowadziłem, rozebrałem niby wszystko w środku dobrze, nic nie odpadło (jak luz się załączał to myślałem że blokadę biegu zerwało czy coś) jednak dalej "tryczy" przy kręceniu kołem na luzie. O i jeszcze coś. Jak zdjąłem te dekle to strasznie coś waliło takim przepalonym plastikiem. Taki charakterystyczny zapach.

No i sam nie wiem co to mogło się stać. Nie wiem czy jakieś łożysko na skrzyni siadło czy co, nie znam się...
Tu link do filmiku jak prowadzę i słychać to trykanie :
https://www.youtube.com/watch?v=0SMG7idQio8
Co mogło paść? xd

HubertSR50

To trykanie to pewnie miałeś nie ten luz włączony Happy

Zamiast między 1 a 2 to może 2 a 3.

alabastrowy

Hubert! Cudotwórco! Dzięki! Już nie tryka xD

To teraz jak się pozbyć tych gównianych luzów...
Bo wrzucam dla przykładu 2, chcę 3, załącza mi się luz... Daję jeszcze raz w górę a tu przeskakuje trójkę i zarzuca czwórkę...
A tak poza tym strasznie to zmyla. Mam luz, daję na dół i ruszam zamiast z jedynki to z dwójki... Chcę mieć tylko i wyłącznie między 1 a 2
Zaczęło się od tego że miałem luz jak chciałem dać czwórkę. Musiałem najpierw w górę na luz, a potem znowu i dopiero była czwórka. A teraz zaczęły wyskakiwać pomiędzy biegami, i jakoś dziwnie w dodatku przeskakiwać nad nimi xd
I teraz zauważyłem że nie da się wbić dwójki. W sensie się da ale takim sposobem.
1. Wrzucamy jedynkę
2. Chcemy wrzucić dwójkę, pojawia się luz
3. Znowu wajchą do góry, mamy trójkę
4. Wajchą do dołu, nie za mocno bo wejdzie luz, i brawo! Mamy 2 bieg!

I co z tą spalenizną?

Rafał51

Wiesz, zacznij może od wyregulowania skrzyni biegów, na forum jest temat jak to fajnie zrobić. Wydaje mi się że to tylko kwestia regulacji. A jeśli chodzi o ten zapach to nwm może coś pod pod magnetem w iskrowniku się przypaliło, najlepiej będzie jak zdejmiesz magneto i poogladasz co jest nie tak. Pozdrawiam

alabastrowy

Ale biegi chyba reguluje się chyba jak jakiegoś nie ma.
W sensie nie ma 4 kręcimy w lewo, nie ma 1, kręcimy w prawo. Tak to zrozumiałem
A u mnie wszystkie biegi są, tylko czasem luz wyskoczy i np. przeskoczy nad jakimś biegiem.
W takim wypadku mam kręcić w prawo czy w lewo?

Rafał51

Powiem tak, metoda prób i błędów. Reguluj tak że najpierw np pół obrotu w lewo jak nie będzie różnicy to o kolejne pół i tak dalej, jak poprawy nie będzie tylko się pogorszy to wróć do poprzedniego położenia i kręć w prawo o pół o jeden obrót i tak dalej... Musisz próbować na różne sposoby

alabastrowy

Bawiłem się dzisiaj praktycznie cały dzień z tą regulacją i nie wszystko jest zrobione.

A więc tak. Mam dwa wyjścia.
Kręcę śrubką w lewo - czwórka działa bez problemowo, ale za to pojawia się luz koło dwójki. I czasem dwójka wejdzie a czasem trzeba działać schematem jak wyżej :
1. Wrzucamy jedynkę
2. Chcemy wrzucić dwójkę, pojawia się luz
3. Znowu wajchą do góry, mamy trójkę
4. Wajchą do dołu, nie za mocno bo wejdzie luz, i brawo! Mamy 2 bieg!
Kręcę śrubką w prawo - dwójka działa ok, ale czwórka tak jak wcześniej.

alabastrowy

Jednak to nie jest wina regulacji. Ustawiłem tak biegi by była 1, 2 i 3, a 4 bieg by wchodził tak jak wcześniej. Jednak w czasie jazdy zauważyłem że aby wszedł czwarty bieg bez problemów muszę dać wajchę lekko w dół a potem dopiero do góry i wchodzi bez problemów.

Co to może być? Na chwilę obecną mam odkręcony dekiel więc chciałbym szybko to załatwić Happy

Ok biegi zrobiłem. Okazało się że co prawda był seger na tym takim czymś co wybiera się biegi, ale trzeba go było wepchać bardziej bo się wcale nie trzymał. Ale kur&a znowu inny problem się pojawił... ale to nowy temat