Forum o Simsonach

BendzioR

Witam na początek to przepraszam jeśli piszę to nie w tym dziale ..A więc Zakupiłem ostatnio simsona S51 od kolegi wszystko było ok aż w końcu simek padł ... Okazało sie ze pływak jest pęknięty wymieniłem go ostawiłem według książki pływak i było ok aż tu nagle wybrałem sie do dziewczyny w zeszła sobotę Simkiem ( 30 Km ) w połowie drogi zatrzymałem się przy sklepie wyszedłem odpaliłem 1 ogień 2 ogień i na 3 przy 50 km/h zaczął się dławic , krztusić a nawet mnie straszył i robił buuuuuuu ... platyno mierz był wymieniany z tego co mówił mi kolega na koniec zeszło rocznego sezonu , wężyk jest w połowie wypełniony paliwem gaźnik to 16N3-4 simek był przerobiony na 70 cm jest to mój pierwszy taki motorower wcześniej miałem motorynkę ale nigdy przy niej nie dłubałem nie znam się na tym w ogóle ale w Częstochowie nie ma nikogo kto naprawia takie motorowery Pomóżcie uratować klasyka ! . Od czego zacząć co sprawdzić co ustawić ??

Z Góry Dziękuję za pomoc ......

dodam tylko jeszcze ze majstruje tylko w weekendy przy nim wiec będę aktualizował temat w poniedziałki bądź w weekend ....

Pustack

No pewnie, że piszesz w złym. Tak trudno się trochę rozejrzeć po forum i popatrzeć gdzie co jest ? Przenoszę.

toncio20

Wydaje mi się że to może być wina powietrza albo paliwa.Właśnie mam identyczny [problem , lecz chwilowy brak czasu coś sprawdzić.Widać że brakuje mu czegoś w górnych partiach obrotów.U mnie się tak dzieje od połowy manetki gazu.Do połowy ciągnie a dalej buuu(ale tylko przy gwałtownym dodaniu gazu).Może dysza się jakaś zapchała lekko.Przeczyść filtry,dodaj trochę paliwa i sprawdź gaźnik.