Forum o Simsonach

Snakers · Wysłany: Sob 18:04, 03 Mar 2007 Temat postu: Problem z wysokimi obrotami

Czasem simek nie łapie wysokich obrotów i po kilku próbach wejścia na wysokie w końcu załapuje tak jakby się coś odetkało w dyszy. Mam tak dosyć często i nie wiem co to jest (cały gaźnik był czyszczony nie dawno). Nie myśle, żeby co chwile sie dysza sama zapychała i po chwili sama oczyszczała, a paliwo jest czyste (mam filtr paliwa). Prosze o pomoc.

oli98lite · Wysłany: Sob 18:53, 03 Mar 2007 Temat postu:

Sprawdź aparat zapłonowy. Obejrzyj dokładnie przerywacz i ustaw dokładnie przerwę (0,4 mm). U mnie były takie same objawy.
Pozdrawiam

Jerry · Wysłany: Sob 20:14, 03 Mar 2007 Temat postu:

raczej to bedzie wina zapłonu chociaż powiem ci że ja miałem kiedyś identyczn obiawy i okazało sie ze jak czasami wał załapał w pewnym momencie luz na łozyskach i nie chciał wejsc na obroty. ja mu na cały gaz a on w ogóle nie chce wejśc.

Snakers · Wysłany: Sob 21:22, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ale to sie stało po zmianie świecy ale niby to nie ma nic wspólnego z tym objawem...

oli98lite · Wysłany: Nie 0:30, 04 Mar 2007 Temat postu:

A ustawiałeś przerwę na świecy? (0,4 mm) Może w tym tkwi problem?
Pozdrawiam

KnightRider · Wysłany: Nie 0:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

Mi to wyglada ze gaźnik Ci się zalewa, jak wcisniesz cały gaz to go zamula dopiero po kilk sekundach wkreci sie na obroty? Jesli tak to pewnie za duzy poziom paliwa w gaźniku lub źle ustawiony sklad mieszanki biegu jałowego. Napisz jaki masz dokladnie typ gaźnika.

Snakers · Wysłany: Nie 0:55, 04 Mar 2007 Temat postu:

A wcześniej mi zalewało świece bo nie wiedzialem ze jest cewka od trabanta i wsadzałem świece jak do oryginalnej. Teraz włożyłem jakąś starą świece co wyszukałem i już nie zalewa ale zaczął sie problem z tymi obrotami. I do tego podczas ruszania z miejsca gaz na ful musze dusić, bo inaczej sie zadusi i do tego jeszcze kłopoty z odpalaniem. Gaźnik 16N1.

KnightRider · Wysłany: Nie 0:59, 04 Mar 2007 Temat postu:

Wykręć tą poziomą srube (nie mylic z tą pod kątem) o 1-1,5 obrotu. Powinno pomoc.

Snakers · Wysłany: Nie 1:02, 04 Mar 2007 Temat postu:

Na jakiej podstawie to stwierdziłeś? Spróbuje ale podejrzewam że to nie rozwiąże problemu... intuicja Wink (1)

Jerry · Wysłany: Nie 9:34, 04 Mar 2007 Temat postu:

KnightRider · Wysłany: Nie 13:05, 04 Mar 2007 Temat postu:

Mialem to dzis dodac Jerry, najpierw ustaw iglice na srodek, następnie odkrec tą srubke o ktorej mowilem, odkrecaj po pol obrotu, przegazuj i znow reguluj az do uzyskania plynnosci wkrecania na obroty.

Snakers · Wysłany: Nie 13:44, 04 Mar 2007 Temat postu:

Wykręciłem tą śrobe o 1,5 obrotu, przejechałem ok 4km i puki co juz nie ma tego duszenia Wide grin

. Ale mam dalej duży kłopot z odpalaniem na zimnym silniku... odpala najwcześniej po 10 kopie.

marcias · Wysłany: Nie 13:47, 04 Mar 2007 Temat postu:

ja mam taki sam problem. wymienialem wszsytki dysze i to cos przy kruccu. jak bardzo ma byc wykrecona ta pionowa srubka (?) przy kruccu?? i czy ja mam na maxa przykrecic i potem odkrecac?? nie uszkodzi sie??

mi sie nawet dzieje cos takiego ze jak daje na maxa to prawie gasnie ze musze puscic gaz i jak chce na obroty dac to musze powoli przekrecac manetke

KnightRider · Wysłany: Nie 14:21, 04 Mar 2007 Temat postu:

Snakers - odlalasz Simsona na ssaniu? Wykrec jeszcze ta srubke, ale rob to na postoju na wlaczonym silniku, przekrec troche, przegazuj i tak do skutku, pamietaj o ustawieniu iglicy na srodek.

Marcias - z tego co wnioskuje masz gaźnik typu 16N3 - nie potrzebnie grzebales przy tej zrobce przy kroccu, wykrec ją i podnies obtoty.

marcias · Wysłany: Nie 14:29, 04 Mar 2007 Temat postu:

mam ja zupelnie wykrecic czy jak??