Forum o Simsonach

Romek

Czy ktoś z was słyszał o sposobie czyszczenia gaźnika gotowaniem w wodzie z octem? Jeśli tak to bardzo bym prosił o podzielenie sie doświadczeniami jesli ktoś to robił.

marcias

ja nie ale ogolnie po co to?? no rozumiem przedmuchac dysze czy cos ale poco gotowac co to da?? :roll: :roll: :roll:

Romek

no właśnie słyszałem że to daje bardzo dużo i gaźnik jest jak nowy

marcias

jesli ktos to potwierdzi to moze nawet sprobuje :roll:

Romek

no wlasnie ja tez chcialem sprobować, myslalem zeby sprobowac z gaznikiem z rometa bo tez posiadam rometa, ale mam tylko 1 gaznik do niego. Jakbym mial 2 to juz bym gotował

marcias

w sumie nic sie zniszczyc nie powinno.

ja myslalem nad kupnem BING'a ale jednak troche za drogie sa moze w przyszlym roku teraz mam pilniejsze wydatki

Romek

Czy ja wiem, Bing chyba nie daje tak dużo. Ja za rok mam zamiar zrobić kapitalke w swoim simku. Łożyska, regeneracja wału, sprzęgło, w skrzyni bym chciał pogrzebać,szlif zrobić, wymienić platynki, kondensator, nawinąć cewkę zapłonową od nowa. Wide grin

narazie tyle ale to nie na temat

marcias

no ja to samo chce robic co ty tez w przyszlym roku

Romek

teraz w necie znalazłem że można po prostu zamoczyć gaźnik w occie gdzieś tak przez godzine. I że wszystko wyczyści

marcias

a podaj stronke na ktorej jest to napisane

Paweł

no słyszałem ze octem sie czysci , ale to nie pomaga jakos kolosalnie :wink:
sa nawet takie preparety w sprayu :wink:

marcias

wole kupic ocet za 2 zl niz preparat za 30 zl :roll:

Paweł

hmm
wiesz jakas róznica miedzy octem a preparatem jest , a co ty wolisz to jest twoja sprawa.
olej kuchenny tez jest tanszy niz przekładniowy , to tez bedziesz lał kuchenny do skrzyni ?? :wink:

marcias

no niby racja ale bez oleju przekladniowego jeździc nei mozna a z niewyczyszczonym gaźnikiem przez preparat mozna.

uwiez ze sie da , ale to nie o tym temat

Romek

to jest forum o Garbusach ---> [link widoczny dla zalogowanych] w tym temacie o tym jest