Forum o Simsonach

motsimo

Witam
Kilka miesięcy temu zauważyłem, że mój SR50 C zaczyna coraz gorzej jeździć. Sytuacja stopniowo się pogarszała. Wyczyściłem gaźnik, tłumik i zrobiłem jeszcze kilka rzeczy, aż w końcu odkryłem, że problemy są tylko przy włączonych światłach. Przeczytałem ten temat: .simsonrulez.fora.pl/font-color-black-elektryka,26/silnik-nierowno-pracuje-na-swiatlach,34283.html#395211 (dopisać www na początku) i podłączyłem żarówkę tak, jak jest to tam opisane. Problemy były dalej, więc zdjąłem i wyczyściłem magneto, zdjąłem iskrownik-prądnicę oraz sprawdziłem mocowania cewek i przewodów. To wszystko jest dobrze. Po złożeniu, przez kilkanaście kilometrów jazdy wszytko było dobrze, jednak teraz znów prawie nie da się jeździć, bo w trakcie jazdy (głównie przy prędkościach 30-45km/h) silnikowi brakuje mocy, nie reaguje na przekręcanie manetki gazu nawet do oporu, a czasami nawet gaśnie-odpala-gaśnie-odpala itd. Do tego teraz zaczął gasnąć także na wolnych obrotach na postoju, chociaż wcześniej nie było z tym problemu. Jeśli chodzi o same światła, to świecą zupełnie normalnie.
Bardzo proszę o pomoc, bo już naprawdę nie wiem co robić. Niemieckie magneta i iskrowniki-prądnice są dosyć drogie, więc nie chcę ich kupować, do puki nie mam pewności, że w tym jest problem. Może da się to jakoś naprawić...?

Edit:
A czy wie może ktoś, jaka powinna być rezystancja poszczególnych cewek w sprawnym iskrowniku-prądnicy przy elektronicznym zapłonie? Bo u mnie jest tak:
- cewka zapłonowa - 590 Ohm
- cewka świateł - 1 Ohm
- cewka ładowania - 1,3 Ohm
- czujnik na dole - 16 Ohm i nie zmienia się przy obracaniu magnetem, ale w jednym położeniu zawsze słychać pyknięcie.