Forum o Simsonach

simsonmaniac

Witam. Na wstepie powiem ze jestem zalamany i nie mam sily, mianowicie chodzi o swiatal przednie (dlugie/krotkie) od jakiegos czasu zarowki zaczely mi sie po prostu palic, w koncu z moim kolega ktory zna sie troche na elektryce zaczelismy szukac problemu. A wiec miernik w reke i do roboty. Kiedy zmierzylismy jakie napiecie wychodzi na zarowkie troszke sie zdziwilismy bo miernik gdy wkrecilem simka na najwyzsze obroty wskazywal ponad 30V!!!. Posprawdzalismy wszystko, cewki, moduł, itp. wszystko wydaje sie w porzadku. Odmiana bylo to kiedy zalozylismy cewke swietlna od zaplonu platynkowwego (moj elektroniczy) wtedy napiecie spadlo z 30 do 15v no jak zakladalem zarowki 12 v to w miare bylo okej lecz problem znow si epojawil bo cewka sie spalia(najprawdopodobiej dlatego ze kabel od tej cewki stykal sie z masa lecz to zostalo naprawione). Probowalismy nawijac cewke od nowa ujmujac przy tym drutu nic nie dalo. A wiec tak wyglada moj wielki problem, nie wiem co moze byc nie tak moze wynika to z tego ze mamy z kolega mala wiedze o elektryce simsona. Dodam jeszcze ze mam stuningowanego simka na 70ccm.
Bardzo prosze o pomoc i z gory dziekuje : )

Syzyf

Rozumiem, że napięcie 30V na wysokich obrotach zmierzone na zacisku żarówki było w sytuacji, gdy żarówka już była spalona albo nie było jej w oprawce. Czyli było to napięcie z samej cewki, bez podłączonego obciążenia (żarówki). To jest normalne, bo dopiero po obciążeniu cewki, napięcie drastycznie spada.
W zależności od parametrów cewki, siły magnesów magneta oraz maksymalnej prędkości obrotowej silnika, cewka może wytworzyć pewną maksymalną moc. Jeśli moc odbiorników będzie zbyt mała (np. cewka da 45W a żarówka ma 35W), to objawi się to wzrostem napięcia powyżej dopuszczalnego dla żarówki (np. wzrośnie do 16V) i żarówka się spali. Taki jest ogólny mechanizm przyczyn palenia się żarówki. Zatem kluczem do rozwiązania problemu jest odpowiednie dopasowanie mocy cewki do odbiorników albo "upuszczenie" nadmiaru mocy do masy (układ elektroniczny).

Można spróbować to rozwiązać na kilka sposobów:
1. Zwiększyć moc odbiorników: podłączyć do tej cewki żarówkę przednią 35W/12V oraz dodatkowo tylną 5W/12V (albo nawet 15W/12V). Nie ma gwarancji, że ta moc będzie wystarczająca - trzeba by zmierzyć napięcie przy stopniowym zwiększaniu obrotów, czy dochodzi do bezpiecznego poziomu max 14,5V. Minusem jest to, że, gdy przepali się jedna z żarówek, to po przygazowaniu od razu padnie druga.

2. Zmniejszyć ilość zwojów drutu na cewce. Minusem jest to, że lampa może słabo świecić na średnich obrotach.

3. Użycie jakiegoś elektronicznego układu, który nie dopuści do nadmiernego wzrostu napięcia na żarówce. Oryginalnie w Simsonie był stosowany układ EWR (albo ESB), który taką funkcję spełniał. Niestety kosztuje on ponad 70 zł. Jest też możliwość użycia regulatora ze skutera (20-30zł), który posiada wejście "sense" - powinno to działać podobnie, jak EWR. Sposób podłączenia "sense" widać na dolnym obrazku: [link widoczny dla zalogowanych]
Przy czym sam tego wynalazku nie próbowałem, więc nie potrafię powiedzieć, czy wszystkie regulatory ze skutera taką funkcję mają - być może ktoś z Forum tego próbował.
Można też wykombinować jakiś układ samorobny, ale jeśli w elektryce nie jesteś oblatany, to ta opcja odpada.

4. Wykorzystać nadmiar mocy do ładowania akumulatora. Podłączyć do cewki diodę prostowniczą (prąd min. 15A), która wyprostuje połowę napięcia i przekaże ją do aku. Anoda do cewki, katoda do styku 15/51. Aku będzie dodatkowym odbiornikiem mocy i być może skonsumuje jej nadmiar. Też nie ma gwarancji, że to zadziała, ale koszt niski (dioda 2-3 zł) i można to połączyć z pkt. 1.

simsonmaniac

Okej zacze probowac Wide grin

a co do punktu 2 to probowalismy odwijac ten drut i dosyc sporo go odbieralismy no i nic to nie dawalo
A tak btw to mam isntalacje 6v a pala sie zarowki 12v